Z życiem jest jak z gotowaniem – we wszystkim trzeba starać się zachować odpowiednie proporcje.
A i tak większość musimy robić „na oko”, bo nikt nie dał nam przepisu.
A i tak większość musimy robić „na oko”, bo nikt nie dał nam przepisu.
Od zawsze spędzanie czasu w kuchni, podglądanie gotującej mamy było dla mnie przyjemnością. Od małego podpytywałam babcie i mamę o receptury. Cieszyłam się jak podawały mi "przepis" na coś pysznego, a jak pytały: Czy czegoś tu jeszcze brakuje?/ Chyba o czymś zapomniałam? Sprawdzisz i powiesz mi o czym? Byłam w siódmym niebie!
Kucharka raczej ze mnie żadna, raczej amatorka, która uwielbia narobić mnóstwo bałaganu, z którego czasem wychodzi coś smacznego:)
Chciałabym dodać tutaj do kociołka jako składnik główny przepisy, zdjęcia, szczyptę odkrywania nowych smaków, odrobinę ciekawostek o kuchni, kuchniach świata i gotowaniu, zabarwić to zdrowym jedzeniem i trybem życia. Wymieszać i życzyć smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz